Po przeanalizowaniu dokumentów w sprawie Lindorff S.A. złożyliśmy sprzeciw on nakazu. Powód nie był zainteresowany merytorycznym rozpoznaniem sprawy i cofnął pozew.
Wierzyciel: Lindorff S.A.
Wysokość długu: 3 002,52zł
Zadanie: Sprzeciw od nakazu zapłaty, obrona procesowa
Uzyskany efekt: Postępowanie umorzone
Utrata pracy zmusiła panią Izę do wzięcia szybkiej pożyczki
Pani Iza żyła jak większość osób „od wypłaty do wypłaty”. Zarabiała minimalną krajową, z której wystarczało jej na opłacenie rachunków i kupienie jedzenia. Nie myślała o tym co zrobi, gdy na horyzoncie pojawią się problemy. Jak to często bywa w życiu, bo niespodziewanie, pani Iza została zwolniona z pracy. Przepracowała dwa tygodnie, a przelew od pracodawcy miał pojawić się dopiero ostatniego dnia miesiąca. Dni mijały, a rachunki zaczęły się mnożyć. Zmuszona zaistniałą sytuacją, pani Iza postanowiła skorzystać z szybkiej pożyczki.
Pasmo nieszczęść niestety ciągnęło się za panią Izą dalej…
Lindorff S.A. zakupił dług i rozpoczął postępowania procesowe
Nasza Klientka podjęła pracę dorywczą i w dość nieregularnych odstępach spłacała dług. Raz wpłaciła 200 zł, innym razem 100 zł. Były też wpłaty po 20 i 50 zł. Suma summarum uzbierała się dość znacząca kwota, w zasadzie spłaciła cały należny kapitał. W końcu ze zdziwieniem odkryła, że jej dług przejęła firma Lindorff, która bez skrupułów ponownie zaczęła windykować Panią Izabelę o całość zobowiązania, tak jakby wcześniejsze wpłaty (spłacony kapitał) zniknęły. Nasza Klientka próbowała sprawę wyjaśnić, długo tłumaczyła, wysyłała emaile i pisała listy, wierzyciel wtórny nie posiadał dokumentów, prosił tylko o przesłanie potwierdzeń wpłat. Tylko dlaczego to człowiek, którego się nazywa „dłużnikiem”, windykowany, często upodlony przez działania windykacyjne ma cokolwiek udowadniać? Skoro firma zakupiła dług to powinna być pewna, że on w ogóle istnieje. Było inaczej. Bez żadnych hamulców nasza Klientka była windykowana, aż sprawa trafiła do sądu, a Pani Iza otrzymała nakaz zapłaty. Pani Iza postanowiła działać!! Dla zasady!!
Darmowa konsultacja prawna
Pani Iza odnalazła nasz Portal Dłużnika. Przeczytała kilka opisanych historii i postanowiła powierzyć nam swoją sprawę. Po przeanalizowaniu dokumentów pani Izy złożyliśmy sprzeciw od nakazu zapłaty. Nakaz stracił swoją moc, a postępowanie zostało przekazane do sądu właściwego miejscowo. Powód (czyli firma, która pozwała naszą Klientkę) po zapoznaniu się ze stanowiskiem naszej Kancelarii i oceną swoich szans na wygraną, cofnął powództwo. Postępowanie zostało umorzone, a powód musiał zwrócić pani Izie 934 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Warto walczyć o swoje? Nie pozostawia wątpliwości, że gdyby Pani Iza pozostawiła nakaz zapłaty bez odpowiedzi dziś borykałaby się z komornikiem i jeszcze większym zadłużeniem…
Kontakt do nas:
+48 570 105 708
+48 530 182 192
pomoc@portal-dluznika.pl
Odwiedź naszą stronę: https://web.facebook.com/portaldluznika/
Dokumenty w tej sprawie: