W licznych wpisach na tym forum opisujemy sprawy, w których wnieśliśmy sprzeciw od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, zwłaszcza w EPU. Nie oznacza to, że ograniczamy nasze działania tylko do samej sprawy sądowej. Działamy także wtedy, gdy wkroczył już komornik.
I kolejny przykład spośród wielu podobnych spraw. Zgłosił się do nas Pan Krzysztof, który nie mógł poradzić sobie z Prokurą. Był nakaz, klauzula i od dłuższego czasu działał nawet komornik. Wydawałoby się - sprawa nie do ruszenia... Ale my nie poddajemy się. Okazało się, że wiele lat temu nakaz został wysłany na adres, pod którym Pan Krzysztof nie mieszkał. Udało nam się doprowadzić do "wznowienia" sprawy. Sąd w końcu przyjął sprzeciw od nakazu zapłaty i stwierdził utratę mocy nakazu zapłaty. Co to oznacza dla egzekucji? Ano tyle, że skoro nakaz stracił moc, nie można na jego podstawie nic egzekwować.
Skutek - umorzenie egzekucji, w tym egzekucji z mieszkania, o które tak bardzo bał się Pan Krzysztof. Teraz prowadzimy proces ze sporymi szansami na wygraną, bo dług wygląda na przedawniony. Nie ma nakazu, nie ma komornika, mieszkanie uratowane!
Masz podobny problem, uważasz, że nic się nie da zrobić? Zobaczymy, może i Tobie uda się pomóc.
Nasz email: pomoc@portal-dluznika.pl