Nakaz zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym
Pani Laura była jedną z wielu osób, która skusiła się na wzięcie szybkiej pożyczki w parabanku. Jej dług był systematycznie spłacany. Niespodziewanie do rąk kobiety trafił nakaz zapłaty z Sądu Rejonowego w Lublinie. „Nie rozumiem o co chodzi, otrzymałam nakaz zapłaty od firmy, z którą nigdy nic mnie nie wiązało. Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, więc nie za bardzo wiem co mogę w takich okolicznościach zrobić. Czy to oznacza, że muszę stawić się na rozprawę sądową? Czy jest możliwość, aby ktoś od Was mnie reprezentował? Ile to może trwać i kosztować? – zapytała nas pani Laura podczas rozmowy telefonicznej.Współpraca z Kancelarią oddłużeniową
Poprosiliśmy, aby pani Laura przesłała nam wszystkie dokumenty dotyczące wziętych w przeciągu 3 lat pożyczek. Musieliśmy dojść do tego skąd mogła pojawić się u niej firma windykacyjna, która oczywiście jest nam dobrze znana. Pani Laura wolała jednak dowieźć do naszej kancelarii wszystkie dokumenty osobiście i od razu na miejscu z nami porozmawiać. Nie widzieliśmy w tym najmniejszego problemu i zaprosiliśmy ją do naszej siedziby.Debito NSFIZ zakupiło nieistniejące zadłużenie.
„Chwilówka” wzięta przez pożyczkodawcę była regularnie spłacana. Okazało się, że roszczenie Funduszu było przedwczesne i niewymagalne. Na całe szczęście Kancelaria wykryła te „błędy” i wnieśliśmy sprzeciw od nakazu zapłaty. Okazało się, że Fundusz nie był zainteresowany dalszym procesem. Na nasz sprzeciw cofnąć pozew co spowodowało umorzenie postępowania. Inaczej mówiąc nie ma nakazu i nie będzie komornika. Gdyby jednak nasza Klientka została ponownie pozwana oczywiście będzie nieodpłatnie jej bronić. Jeśli masz pytania, skontaktuj się z nami pod wybrany numer: +48 570 105 708 +48 530 182 192 pomoc@portal-dluznika.pl Nasz profil na Facebooku: https://web.facebook.com/portaldluznika/ Dokumenty w tej sprawie:
