Masz niespłacone długi i nagle dostajesz informację, że sprawa trafiła do sądu? Najczęściej wierzyciel kieruje pozew najpierw do e-sądu (EPU), a dopiero później sprawa może przenieść się do sądu rejonowego. Wiele osób zastanawia się, czy wystarczy samodzielne pismo do sądu w takich przypadkach, aby nie zaszkodzić sobie i by nie dopuścić do zajęcia komorniczego? Warto wiedzieć, jakie masz możliwości obrony i czy samodzielne stawienie czoła sytuacji będzie wystarczające.
Powód: Alektum Capital II AG
Wartość przedmiotu sporu: 1.519,29 zł
Zadanie: Sprzeciw od nakazu zapłaty, obrona procesowa
Uzyskany efekt: Powództwo oddalone w całości, brak odsetek, brak kosztów procesu
Czy wystarczy samodzielne pismo do sądu lub wierzyciela, by zatrzymać windykację?
Zanim sprawa trafi do sądu, zwykle przechodzi pierwszy etap windykacji. Warto pamiętać, że windykacja dzieli się na dwie części. Pierwszy etap to działania polubowne, czyli telefony, maile czy listy z wezwaniami do zapłaty. Drugi etap to droga sądowa, która może skończyć się wydaniem nakazu lub wyroku zasądzającego. I tu pojawia się pytanie, czy wystarczy samodzielne pismo do sądu, by wybronić się od nakazu zapłaty i komornika? Musisz wiedzieć, że jeśli wydany nakaz zapłaty albo orzeczenie sądu się uprawomocni, wierzyciel może złożyć wniosek o nadanie klauzuli wykonalności. Wtedy do akcji wkracza komornik, a to oznacza zajęcie konta bankowego, wynagrodzenia czy majątku. Dlatego tak ważne jest, by nie przegapić terminów i reagować natychmiast.
EPU i nakaz zapłaty, czyli etap na którym samodzielne pismo do sądu jest wystarczające

Czy wystarczy samodzielne pismo do sądu
Jeśli otrzymasz nakaz zapłaty z e-sądu (EPU), sprawa jest prosta. Tutaj wystarczy samodzielne pismo do sądu. Jest proste do napisania i jest to sprzeciw od nakazu zapłaty. Ważne jednak, by taki sprzeciw został wysłany w terminie 14 dni od doręczenia. Aby przygotować poprawny i skuteczny dokument wystarczy skorzystać z tego wzoru. Wypełnij, podpisz i wyślij w ciągu 14 dni od dnia otrzymania nakazu. Co daje sprzeciw? Powoduje, że nakaz zapłaty zostaje umorzony, a ty nie musisz się obawiać natychmiastowego zajęcia komorniczego. Zyskujesz spokój i dodatkowy czas na podjęcie dalszych działań. Jeśli dług nadal nie zostanie uregulowany, po jakimś czasie sprawa trafi do sądu właściwego dla twojego miejsca zamieszkania. Samodzielne pismo do sądu w EPU może więc faktycznie uchronić cię przed natychmiastową egzekucją. Natomiast jeśli zignorujesz przesyłkę albo spóźnisz się z reakcją, nakaz stanie się prawomocny i komornik rozpocznie działania.
Czy samodzielne pismo do sądu rejonowego będzie wystarczające?
Inaczej wygląda sytuacja, gdy sprawa toczy się już przed sądem rejonowym. Teoretycznie możesz złożyć samodzielne pismo do sądu. Oczywiście, masz do tego prawo. Jednak w praktyce takie pismo często nie wystarczy, by skutecznie obronić się przed roszczeniem wierzyciela. Dlaczego? Ponieważ w sądzie rejonowym potrzebne są argumenty prawne, dowody i znajomość procedury. Wielu dłużników próbuje działać samodzielnie, ale okazuje się, że druga strona (bank, firma windykacyjna czy parabank) czy dysponuje doświadczonym pełnomocnikiem. W takiej sytuacji twoje samodzielne pismo do sądu może nie zostać potraktowane jako wystarczająca obrona. Dlatego najlepiej skorzystać z pomocy kancelarii, która zna się na obronie osób zadłużonych. Dzięki temu masz realną szansę na oddalenie powództwa, rozłożenie długu na raty albo zawarcie ugody.
Efektywne oddłużanie pożyczki
Efektywne oddłużanie pożyczki z naszą Kancelarią Oddłużeniową ma sens. Wie o tym nasza klientka, która, wpadłszy w spiralę zadłużenia, postanowiła…
Efektywne oddłużanie osób fizycznych
Efektywne oddłużanie osób fizycznych – jak odzyskać finansową niezależność? W obecnych czasach, kiedy życie codzienne obciążone jest wieloma kosztami, a…
Jeśli masz pytania zadzwoń lub napisz:
Telefon: (42) 641 30 61; (42) 641 30 62; (42) 641 30 63; (42) 641 30 64, (42) 641 30 65
Email: pomoc@portal-dluznika.pl
Nasz profil na Facebooku: https://web.facebook.com/portaldluznika/

samodzielne pismo do sądu