Oddłużanie to niełatwy proces, często okupiony wyrzeczeniami, depresją, lękiem... Ale przecież są sposoby na to, żeby sobie ulżyć w doli dłużnika i dziś chcielibyśmy o jednym z nich opowiedzieć. Może nie jednemu z naszych czytelników pomoże wyjść na prostą. Poniżej prezentujmy szybki i bardzo łatwy pomysł, jak spłacić chwilówki lub zaległości w banku.
Pętla długów
Z naszego wieloletniego doświadczenia wynika, że dłużnik tak długo pozostanie dłużnikiem, jak długo będzie "kombinował", jak "załatwić" kolejne pieniądze na spłatę wcześniejszych zobowiązań. Mało który z dłużników na początku swojej drogi wie, że to droga do nikąd, tylko szkoda że opamiętanie przychodzi tak późno, zazwyczaj gdy dłużnik na koncie ma kilkanaście, a często kilkadziesiąt różnego rodzaju pożyczek czy kredytów. Co najważniejsze, nie jest w stanie ich spłacić. Rozdzwaniają się telefony, do drzwi puka windykator, a kolejne firmy odmawiają finansowania. Tak się zaczyna klasyczna pętla długów.
Są sposoby, żeby sobie pomóc
Są jednak sposoby, żeby możliwie szybko, bez dalszego zadłużania się stanąć na nogi, albo przynajmniej podreperować swoją sytuację finansową. Takim sposobem często okazuje się zwrot składki ubezpieczeniowej na posiadanych już przez dłużnika produktach finansowych. Poniżej przykład jednego z naszych Klientów, który z 2 banków miał łącznie do odzyskania blisko 12 000 zł niewykorzystanej składki ubezpieczeniowej. To już środki, które przy łącznej kwocie zadłużenia mają znaczenie.
Jak spłacić chwilówki?
Pan Michał przyszedł do nas z żoną. To właśnie ona zmotywowała naszego Klienta do szukania ratunku, gdy dowiedziała się o zadłużeniach swojego męża. A dowiedziała się w sposób najmniej przyjemny, gdy do drzwi zaczął walić łysy kark z firmy pożyczkowej. Koniec końców na spotkaniu okazało się, że Pan Michał ma przeszło 70 000 zł długów i żadnego pomysłu co z tym dalej zrobić, a przede wszystkim jak wyjść z chwilówek.
Przeanalizowaliśmy umowy kredytowe naszego Klienta i wiedzieliśmy, że możemy szybko i skutecznie zadziałać. Finalnie z jednej umowy blisko 4000 zł zostało przelane na poczet zaległości bankowych dzięki czemu umowa nie zostanie wypowiedziana, a z drugiej bank wypłacił blisko 8000 zł na rachunek bankowy dłużnika. Następnie poleciliśmy naszemu Klientowi, żeby odłożył sobie te pieniądze i pilnował umów kredytowych. Chwilówkami zajmiemy się za jakiś czas, gdy zaczną trafiać do sądów. Koszty niektórych wprawiły nas w osłupienie.
Tak z upadłego dłużnika Pan Michał z dnia na dzień stał się pewnym siebie mężczyzną z planem na wyjście z długów. Na koniec postaramy się jeszcze odzyskać pieniądze z tytułu refinansowań, przedłużeń, a także nienależnych wpłat do kilku firm.
Jeśli masz pytania zadzwoń lub napisz.
Telefon: +48 881 201 160
Email: pomoc@portal-dluznika.pl
Nasz profil na Facebooku: https://web.facebook.com/portaldluznika/