Chyba każda osoba, która ma niespłacone pożyczki chociaż raz usłyszała z ust windykacji słowo "cesja". Wszyscy o niej słyszeli, wszyscy się jej boją, nikt nic nie wie na jej temat. Tymczasem nie taka sprzedaż długów straszna, jak ją malują. Lęk, jak w większości przypadków, wynika z niewiedzy. Cesja, czyli sprzedaż długu może nieść ze sobą wiele korzyści dla dłużnika. Właśnie tak! Korzyści! Trzeba tylko wiedzieć, jak postępować, co jest ważne i czy warto rozmawiać z nowym właścicielem twojego zadłużenia.
Powód: Ultimo NSFIZ
Wartość przedmiotu sporu: 21.608,00 zł
Zadanie: Sprzeciw od nakazu zapłaty, obrona procesowa
Uzyskany efekt: Powództwo oddalone w części, zasądzono 7.961,87 zł, brak kosztów procesu
Nie taka sprzedaż długów straszna, czyli jak straszy windykator
Praca w windykacji dotyczącej pożyczek jest dość specyficzna. Trzeba dzwonić do ludzi, którzy nie mają pieniędzy, by ci spłacili dług. A jak ich zmusić do wykopania pieniędzy spod ziemi? Trzeba postraszyć. Jest więc groźba sądu, komornika i sprzedaży długu. O każdym z tych narzędzi postrachu dłużnik (przynajmniej ten początkujący), wie niewiele. Sąd owszem, czeka dłużnika, jeśli nie będzie spłacał zadłużenia. Ale nie dzieje się to w tydzień. Komornik też może się pojawić, ale nie z dnia na dzień. Trzeba się bardzo nie starać i nie dbać o swoje interesy, by dopuścić do egzekucji komorniczej. A cesja długu? Zdarza się bardzo często, ale niesie wiele korzyści dla dłużnika. Bo nie taka sprzedaż długów straszna, jak się wydaje wielu osobom zadłużonym.
Nie taka sprzedaż długów straszna, jak ją malują. Czyli co zyskuje dłużnik?
nie taka sprzedaż długów straszna
Po pierwsze wyjaśnijmy, czym jest cesja. To przeniesienie praw do długu na inny podmiot. Teraz to nowy wierzyciel będzie dochodził należności od pożyczkobiorcy. Dobra wiadomość jest taka, że z dużą częścią firm skupujących wierzytelności można negocjować ugody i spłacać dług w "przyjemnych" ratach. Po drugiej stronie bieguna stoją z kolei te firmy, z którymi układać się nie należy. Dlaczego? Bo każda ugoda to tzw. uznanie długu i firmy te wykorzystują ten fakt w batalii sądowej. Należy więc wiedzieć, z kim można polubownie działać a z kim w ogóle nie podejmować rozmów. A czy wiesz dlaczego jeszcze nie taka sprzedaż długów straszna, jakby się mogło wydawać? Bo firmy skupujące wierzytelności robią to "hurtowo". Skupują całe pakiety długów a to bardzo często prowadzi do błędów w umowach cesji, braków formalnych a nawet braku dokumentów, które wskazywałyby na to, że taki dług został faktycznie zakupiony. A to bardzo mocno zwiększa szanse na wygraną w sądzie i redukcję długu.
Zatem, co robić?
Po pierwsze, nie daj się zastraszyć windykacji. Jeśli próbują wywierać na tobie presję słowem "cesja", to niech sobie to robią. Ty nawet nie musisz ich słuchać. Rozumiemy jednak, że można się pogubić w tym, z kim pójść na ugodę, z kim absolutnie nie. Jeśli zastanawiasz się, co robić dalej, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta. W naszej Kancelarii przeanalizujemy twoje sprawy i doradzimy najlepszą ścieżkę postępowania. Pamiętaj, że nie taka sprzedaż długów straszna, jak ją windykacja maluje. To tylko narzędzie nacisku i właśnie tak należy to traktować.
Czy można skonsolidować długi z parabanków?
Chyba u każdej osoby zadłużonej pojawia się w pewnym momencie pomysł na konsolidację zobowiązań. Jedna rata zamiast kilku, spokojna głowa.…
Ile kosztuje adwokat i napisanie sprzeciwu?
Kiedy otrzymujesz nakaz zapłaty z sądu, na pewno od razu zastanawiasz się ile kosztuje adwokat i napisanie sprzeciwu. Czy warto…
Jeśli masz pytania zadzwoń lub napisz:
Telefon: (42) 641 30 61; (42) 641 30 62; (42) 641 30 63; (42) 641 30 64, (42) 641 30 65
Email: pomoc@portal-dluznika.pl
Nasz profil na Facebooku: https://web.facebook.com/portaldluznika/
nie taka sprzedaż długów straszna
