Kiedy Pani Żaneta dowiedziała się, że pozew Aasa właśnie trafił do sądu zdębiała z przerażenia. Nie trzeba było długo czekać i odebrała nakaz zapłaty na kwotę ok. 1800 zł. Wtedy wpadła w panikę. Bała się, że zaraz do jej drzwi zapuka komornik. Na szczęście powierzyła nam prowadzenie swojej sprawy. Do zapłaty pozostała tylko niewielka kwota dopłaty do niespłaconego kapitału pożyczki.
Wierzyciel: Aasa Polska S.A.
Wysokość długu: ok. 1800,00 z zł
Zadanie: Sprzeciw od nakazu zapłaty, obrona procesowa
Uzyskany efekt: Dopłata do niespłaconego kapitału pożyczki 508,68 zł, oddalenie powództwa w pozostałym zakresie
Pamiętaj! Jesteś idealnym klientem dopóki płacisz!
Wszystko jest dobrze do czasu, kiedy pożyczka jest spłacana terminowo. Wtedy dzwoniący do nas konsultanci, którzy przypominają nam o zbliżającym się terminie płatności, są grzeczni i wysoce kulturalni. Można nawet odnieść wrażenie, że „troszczą” się o nas przypominając o spłacie zobowiązania. Sytuacja zmienia się diametralnie, kiedy pojawia się nawet kilkudniowe opóźnienie. Ta sama pani czy pan, którzy poprzednio mówili do nas słodkim głosem, zmieniają się w drapieżne bestie. Nie ważne jest, że akurat w tej chwili, nie z naszej winy, znaleźliśmy się w trudnej sytuacji i uregulujemy ratę trochę później. Przecież nie chcemy w żaden sposób wymigać się od spłaty pożyczki. Chcemy to zapłacić, ale troszeczkę później. Żadne z naszych tłumaczeń ani próśb nie spotykają się ze zrozumieniem. Jest tylko agresja i poniżanie. A przecież parabanki udzielające pożyczek doskonale wiedzę, że z ich usług korzystają osoby, które w innym miejscu, takim jak bank, nie mogłyby liczyć na pieniądze z powodu niezdolności kredytowej czy wpisów do baz. Ryzyko finansowe mają wpisane w specyfikę swojej działalności. Ale to nie powstrzymuje bardzo ostrej windykacji, którą prowadzą wobec swoich klientów.
Pozew Aasa trafia do sądu
„Prawie ich spłaciłam! Ale potem już nie miałam z czego! Straciłam pracę i do tej pory szukam nowej. Dorabiam jakieś grosze, które pozwalają mi i moim dzieciom na przeżycie i nic poza tym! Proszę, zobaczcie czy coś można zrobić w mojej sprawię?!. Dosyłam nakaz zapłaty i pozew Aasa." - mówiła zrozpaczona kobieta, która napisała na nasz adres email. Nie mogliśmy pozostać obojętni na te słowa. Przedstawiamy finał sprawy Pani Żanety. Dopłata do kwoty kapitału i oddalenie w pozostałym zakresie. I jest tak jak powinno być!
Kancelaria staje na wysokości zadania
Mimo, że kilkanaście lat pracujemy oddłużając Polaków, ciągle nie możemy się pogodzić z bezdusznością, zachłannością i poczuciem bezkarności wielu firm pożyczkowych. Przeciwstawiamy się temu każdego dnia udowadniając, że ich roszczenia są bezpodstawne i niezgodne z prawem!
Jeśli masz do nas pytania, zadzwoń lub napisz.
+48 570 105 708
+48 530 182 192
pomoc@portal-dluznika.pl
Posiadamy również profil na Facebooku: https://web.facebook.com/portaldluznika/
Wyrok w tej sprawie: