Zgłaszający się do nas dłużnicy bardzo często są pozbawieni jakiejkolwiek nadziei na wyjście z długów. Całkowicie to rozumiemy, gdyż zadłużenie jest jak kula u nogi – odbiera radość życia i utrudnia codzienne funkcjonowanie. Nasze historie sukcesu oddłużania pokazują jednak, że każdego dnia pomagamy kolejnym osobom wyjść z długów i zacząć od nowa. Poznaj inspirujące historie finansowe naszych klientów i nie trać nadziei – pomożemy Ci stanąć na nogi i podpowiemy, jak odbudować zdolność kredytową!
Pan Sylwester i pożyczka dla zadłużonych
Nasz klient zdecydował się na spłatę zadłużenia poprzez zaciągnięcie kolejnej pożyczki, wierząc, że jest to jedyny sposób na wyjście z długów. Niestety okazało się, że szybka pożyczka dla zadłużonych tylko pogorszyła jego sytuację, a dodatkowe zobowiązanie stało się zbyt dużym ciężarem. Na szczęście w samą porę Pan Sylwester skontaktował się z nami po otrzymaniu sądowego nakazu zapłaty. Zastosowaliśmy skuteczne sposoby na oddłużenie, takie jak sprzeciw od nakazu zapłaty i obrona procesowa, a sąd w całości oddalił powództwo, co pozwoliło naszemu klientowi uporządkować swoje finanse po długach. Historia Pana Sylwestra skończyła się szczęśliwie, lecz stanowi przestrogę przed zaciąganiem pożyczek dla zadłużonych, które wcale nie pomagają, lecz prowadzą do jeszcze większych problemów.
Powód:Bacca Sp. z o.o.
Wartość przedmiotu sporu: 1722,30 zł
Zadanie: Sprzeciw od nakazu zapłaty, obrona procesowa
Uzyskany efekt: Powództwo oddalone w całości, brak odsetek, brak kosztów procesu.
Pani Joanna i kredyt konsolidacyjny
Pomysłem naszej klientki na wyjście z długów miał być kredyt konsolidacyjny. W efekcie zamiast 1600 zł miesięcznie Pani Joanna zaczęła płacić 860 zł. Mogłoby się to wydawać korzystne, gdyby nie okres kredytowania, który wyniósł… 144 miesiące, czyli 12 lat. To nie koniec historii. Gdy nasza klientka znalazła się w potrzebie, nie miała już szans na kolejny kredyt w banku, więc wzięła pożyczkę ratalną w parabanku, co zwiększyło miesięczne zobowiązania o 350 zł. Późniejszy wzrost stóp procentowych sprawił, że rata kredytu konsolidacyjnego wzrosła do 1160 zł, a rata pożyczki do 480 zł. Sytuację miała tym razem poprawić… chwilówka na 2000 zł, z której w krótkim czasie zrobiło się ponad 20 tysięcy zł! Nie wiedząc, jak wyjść z długów i zacząć od nowa, Pani Joanna umówiła się na konsultację z naszą Kancelarią Oddłużeniową.
Po analizie jej sytuacji ułożyliśmy plan spłaty i zaczęliśmy szukać możliwości zdobycia dodatkowej gotówki. Udało nam się odzyskać część kwoty ubezpieczenia z konsolidowanych pożyczek, a po drodze okazało się, że jedna z nich została nieprawidłowo rozliczona, czego efektem było odzyskanie 2500 zł. Odzyskaliśmy też nierozliczone prowizje z wcześniejszych spłat chwilówek, co dało nam kolejne 2000 zł. Oddłużanie trwało 1,5 roku, a do sądu trafiły trzy sprawy: dwa powództwa zostały oddalone w całości, a jedno częściowo. Obecnie nasza klientka skupia się na nadpłacaniu konsolidacji i planuje życie po spłacie długów. Historia Pani Joanny pokazuje, że kredyt konsolidacyjny nie jest sposobem na oddłużanie, a nawet z najtrudniejszej sytuacji można znaleźć wyjście. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać.
Powód: Wonga Sp. z o.o.
Wartość przedmiotu sporu: 4268,26 zł
Zadanie: Sprzeciw od nakazu zapłaty, obrona procesowa
Uzyskany efekt: Zasądzono 188,06 zł, oddalenie w pozostałym zakresie, brak kosztów procesu.
Pani Nela i niekończące się długi firmowe
Długi firmowe mogą doprowadzić do upadłości, o czym przekonała się Pani Nela, która była o krok od zamknięcia biznesu. Zamiast się poddawać, przedsiębiorczyni skorzystała ze wsparcia ekspertów z Kancelarii Oddłużeniowej, którzy przeanalizowali sytuację firmy i stworzyli realistyczny plan działania. Nasi doradcy finansowi pomogli Pani Neli zgromadzić niezbędną dokumentację i zajęli się obroną procesową. Sąd oddalił powództwo w całości, a wierzyciel stracił możliwość działania na niekorzyść firmy naszej klientki. Długi firmowe mogą się pojawić w każdym biznesie, a ryzyko jest wpisane w prowadzenie działalności gospodarczej, dlatego warto w odpowiednim momencie zareagować i poszukać pomocy. Pani Nela nie czekała, aż firma upadnie, lecz zaczęła szukać wsparcia. Dziś jej firma prężnie się rozwija, a dzięki naszym sugestiom klientka wie, jak uporządkować finanse po długach i co robić, by nie dopuścić do kolejnego kryzysu.
Powód:Smart Lease S.A.
Wartość przedmiotu sporu: 9556,00 zł
Zadanie: Sprzeciw od nakazu zapłaty, obrona procesowa
Uzyskany efekt: Powództwo oddalone w całości, brak odsetek, brak kosztów procesu.
Pani Alicja i upadłość konsumencka
Nasza klientka zmagała się z bardzo poważnymi kłopotami finansowymi, dlatego poważnie rozważała złożenie wniosku o upadłość konsumencką. Nie miała pojęcia, że są inne, mniej drastyczne opcje, które warto wziąć pod uwagę nawet w najtrudniejszej sytuacji. Na szczęście skontaktowała się z nami, a my opracowaliśmy strategię umożliwiającą uniknięcie upadłości. Zapewniliśmy naszej klientce obronę procesową, a sąd w całości oddalił powództwo. Czy możliwe jest całkowite oddłużenie? Przykład Pani Alicji pokazuje, że jak najbardziej, a upadłość konsumencką należy traktować jako ostateczność – kiedy inne metody zawiodą. Nie podejmuj zatem pochopnych decyzji, lecz skontaktuj się z nami. Przeprowadzimy dokładną analizę finansową i sprawdzimy, jakie opcje są dostępne. Zaproponujemy alternatywne możliwości, takie jak negocjacje z wierzycielami czy restrukturyzacja zadłużenia, oraz pomożemy Ci zrozumieć ewentualne konsekwencje ogłoszenia upadłości konsumenckiej, które wiążą się m.in. z utratą nieruchomości i połowy wynagrodzenia. Jeśli inne metody zawiodą, pomożemy Ci złożyć wniosek o upadłość, jednak ze świadomością, że wszystkie możliwości zostały już wypróbowane.
Powód: PKO BP S.A.
Wartość przedmiotu sporu: 13 135,52 zł
Zadanie: Sprzeciw od nakazu zapłaty, obrona procesowa
Uzyskany efekt: Powództwo oddalone w całości, brak odsetek, brak kosztów procesu.
Pan Adam i sądowy nakaz zapłaty
Jeśli masz jakiekolwiek długi, musisz wiedzieć, jak zareagować w przypadku otrzymania sądowego nakazu zapłaty. Nasz klient na szczęście zachował zimną krew i szybko się z nami skontaktował, jednak zdarza się, że dłużnicy z sądowym nakazem zapłaty trafiają do nas za późno, gdy już wisi nad nimi widmo egzekucji komorniczej. Pan Adam odebrał sądowy nakaz zapłaty i nie zignorował jego treści. Wiedział, że ma tylko 14 dni na złożenie sprzeciwu od nakazu zapłaty, jednak nie potrafił samodzielnie stworzyć takiego dokumentu. Odezwał się więc do naszej Kancelarii Oddłużeniowej, a my przeanalizowaliśmy jego sytuację i przygotowaliśmy sprzeciw z solidną argumentacją. Pamiętaj, że sąd wydaje nakaz zapłaty na podstawie argumentów jednej strony – wierzyciela. Jeśli uważasz, że dokument ten jest nieuzasadniony, możesz złożyć sprzeciw, dzięki czemu sąd będzie mógł zapoznać się z kontrargumentami. Pan Adam wykorzystał swoją szansę i wspólnie z nami przygotował sprzeciw, który złożył w ciągu 2 tygodni od doręczenia sądowego nakazu zapłaty. W rezultacie sąd oddalił powództwo w całości, udowadniając, że roszczenie wierzyciela było bezzasadne.
Powód:Prometeusz Finanse Sp. z o.o.
Wartość przedmiotu sporu: 1415,61 zł
Zadanie: Sprzeciw od nakazu zapłaty, obrona procesowa
Uzyskany efekt: Powództwo oddalone w całości, brak odsetek, brak kosztów procesu.
