Za kilka tygodni będzie miało miejsce walentynkowe szaleństwo. Oby tylko skończyło się na kwiatach i bombonierkach w kształcie serca. Pani Karolina na długo zapamięta zeszłoroczne święto zakochanych. Po chłopaku zostało wspomnienie, a walentynkowy dług znalazł swój finał w sądzie. Na szczęście sprawą zajęli się specjaliści z Portalu Dłużnika i trafnością argumentów udowodnili niezasadność roszczenia. Sąd powództwo oddalił w całości.
Wierzyciel: RRM Limited
Wysokość długu: ok. 1500,00 zł
Zadanie: Sprzeciw od nakazu zapłaty, obrona procesowa
Uzyskany efekt: Powództwo oddalone w całości
Walentynkowy dług, czyli święty Walenty nie taki święty
Od jakiegoś czasu zagościło u nas tak modne na zachodzie i w Stanach Zjednoczonych święto zakochanych, czyli znane już chyba wszystkim Walentynki. Obecnie nie przypominają one tego czym były kiedyś. Stały się targiem próżności i zaspokajania zbędnych potrzeb czy zachcianek. Sprowadza się wszystko do wydawania dużych pieniędzy i fundowania swoim sympatiom bogatych prezentów na które nie zawsze są środki.
Walentynki to teraz przemysł napędzający koniunkturę i przy okazji też wpędzający w długi. Powstała nawet hipoteza, że ktoś celowo właśnie wybrał taki termin 14 lutego, aby zapełnić lukę miedzy świętami Bożego Narodzenia a Wielkanocą, kiedy to handel zwalnia i spadają zyski. Nawet brzmi to logicznie. Ludzie mniej kupują więc wydają mniej pieniędzy. Dajmy im kolejny powód do świętowania to zaczną znowu szturmować sklepy, a jak sklepy to i kasa będzie szła jak ciepłe bułeczki. A kasa ma to do siebie, że szybko się kończy, więc firmy pożyczkowe ponownie zacierają ręce. Puste kieszenie równają się większemu popytowi na pożyczki. Wszyscy zarabiają. Na końcu zostaje ten, który dał się porwać temu wirowi i obudził się z niespłaconymi pożyczkami i wierzycielami na karku.
Ukochany zniknął a dług został
Takiemu szaleństwu święta miłości uległa nasza Klientka. Była przekonana, że spotkała tego jedynego, tego z którym spędzi całe życie i nie przebierała w środkach, aby spełniać każde życzenie swojego wybranka. Ukochany pozostał wspomnieniem, a długi są rzeczywiste aż do bólu.
Portal Dłużnika znów wygrywa w sądzie z RRM Limited
Pani Karolina pożyczki zaciągała najpierw na drobne prezenty dla swojego chłopaka, później na zagraniczne wyjazdy, a na koniec sprezentowała ukochanemu skuter. Łącznie na dziś posiada blisko 70 tys. długów w najróżniejszych firmach. Kilka z nich jest już w sądach, zapadają pierwsze wyroki. Dziś jeden z nich. Sąd w całości oddalił powództwo RRM Limited.
Jeśli masz pytania zadzwoń lub napisz.
Telefon: +48 881 201 160
Email: pomoc@portal-dluznika.pl
Nasz profil na Facebooku: https://web.facebook.com/portaldluznika/