Cytując klasyka: – Jak żyć? Naprawdę ręce opadają

Na koniec dnia kolejny ciekawy przypadek. Właściwie nie wiadomo już czy się śmiać czy płakać. Towarzystwo ubezpieczeniowe (bez podania nazwy) w piśmie procesowym przyznaje, że (i tu UWAGA):

„Składka ubezpieczeniowa z tytułu objęcia ochroną ubezpieczeniową Ubezpieczonego wynosiła 7 497,00 zł. W związku z dokonaniem przez XYZ potrącenia z w/w składki wynagrodzenia za wykonywanie na rzecz Ubezpieczyciela czynności pomocniczych szczegółowo opisanych w art. 11 Umowy Ubezpieczenia, składka wynosiła 459,16 zł i została uiszczona w całości.”

Co to oznacza? Ano oznacz tyle, że Klienta Pożyczkodawca skasował na blisko 7500 zł, a sam za to samo zapłacił ubezpieczycielowi dokładnie 460 zł. Różnica bagatela 7000 zł. Dokładnie tyle więcej miałby do zapłaty tego pseudo ubezpieczenia nasz Klient, gdyby w porę nie trafił na naszą stronę. Miałby, bo lada chwila skończy się proces w którym grosza nie zapłaci.

Chyba czas się zabrać za ubezpieczycieli. Ręce opadają, słowo daję!

Nasz email: pomoc@portal-dluznika.pl

skladka-ubezpieczeniowa

Tagi: Kancelaria Prawna Exire, Kancelaria Oddłużeniowa Białkowski, Składka ubezpieczeniowa,